Cooper Flagg przeszedł przez boisko, aby złapać piłkę z początkowego rzutu i powalił za trzy punkty ze skrzydła. Chwilę później był już sam w lewym rogu i pewnie strzelił kolejne trzy gole.
Bez wahania.
I nie było końca, dopóki 18-latek nie dokonał czegoś, czego nie dokonał żaden student pierwszego roku w historii konferencji Atlantic Coast Conference.
6ft 9in Flagg zdobył 42 punkty, ustanawiając w sobotę rekord punktacji w jednym meczu pierwszego roku konferencji, pomagając czwartemu w rankingu Duke’owi pokonać Notre Dame 86-78. To był występ, który umieścił przedsezonową Associated Press All-American obok kilku wybitnych nazwisk w historii programu blueblood i jego wieloletniej siedziby w lidze.
„Po prostu się bawiłem” – powiedział Flagg, siedząc później przy swojej szafce w otoczeniu reporterów. „Kiedy jestem w grze, tak naprawdę nie wiem, co się dzieje. Po prostu bawię się zamknięty.”
Flagg był już dawno wymieniony jako potencjalny numer 1 w ogólnym wyborze draftu NBA przed opuszczeniem swojego rodzinnego stanu Maine i udaniem się do Durham. Każdy jego ruch na korcie był szczegółowo analizowany przez cały sezon, począwszy od strat w końcówkach meczów z numerem 6 w Kentucky i numerem 11 w Kansas, po dobrą grę w godnym marca pojedynku, w którym drużyna nr 2 Auburn doznała jedynej porażki.
Ten tydzień dał doskonały przykład. Jego wsad od wybrzeża do wybrzeża w meczu przejściowym przeciwko Pittsburghowi we wtorek zapierał dech w piersiach i był kluczowym momentem po imponującym zwycięstwie. Tym razem był elektryzujący od początku do końca, uzyskując najwyższą liczbę punktów zdobytą przez zawodnika Duke’a na słynnym stadionie Cameron Indoor od 1976 r. i najwięcej spośród wszystkich zawodników Błękitnego Diabła od czasu rekordu programowego Danny’ego Ferry’ego wynoszącego 58 punktów w Miami w grudniu 1988 r. .
Przed sobotą rekord Flagga w sezonie wynosił 26 punktów.
„Jest sobą” – powiedział kolega z drużyny, Sion James. „I na tym właśnie polega magia Coopera Flagga: bycie sobą. On do niczego nie zmusza. On po prostu jest graczem i przyjmuje spojrzenia, jakie przychodzą. Zobaczył coś, co mu się spodobało i 42 punkty później jesteśmy na miejscu.
Flagg oddał 11 z 14 strzałów w około 36 minut, w tym 4 z 6 za trzy punkty, aby kontynuować swoje niedawne udoskonalone uderzenie z dystansu. Widział pracę w roli głównego rozgrywającego i atakował piłkę, wykorzystując niedopasowania, zremisował 13 fauli i 17 razy dotarł do linii bramkowej (16 razy, co było rekordem pierwszego roku Duke), podczas gdy Notre Dame miała zaledwie 16 prób jako zespół.
„To ważna część gry, jeśli potrafisz dostać się w farbę i zostać faulowany” – powiedział Flagg, „więc w pewnym sensie udało mi się to zrobić wcześnie i w pewnym sensie mogłem dziś wieczorem żyć w farbie. ”
Flagg miał także sześć zbiórek i siedem asyst, w tym wysokie i niskie podanie do mierzącego 2 metry 2 cali kolegi z drużyny Khamana Maluacha, który wykonał wsad do alei po pierwszym posiadaniu Duke’a.
„Mają z nim odpowiednią mieszankę zawodników” – powiedział trener Notre Dame Micah Shrewsberry. „Gdyby go mieli, a nie strzelali, lub mieli ludzi, którzy potrzebowaliby piłki i dominowali przy piłce, to prawdopodobnie by to nie zadziałało. Wykonali jednak dobrą robotę, oceniając i znajdując odpowiednich ludzi, których można było wokół niego postawić, więc jest to naprawdę trudny pojedynek.
Flagg od początku stwierdził, że był to jeden z jego bardziej agresywnych występów w ofensywie, częściowo dlatego, że na początku gry starał się zachować czysty wygląd, co pozwoliło na szybkie nabranie płynności gry. W miarę jak napierał, faule i kontakt były coraz częstsze – na tyle, że trener Duke’a Jon Scheyer miał swój własny, rzadki wybuch, tym razem pełen demonstracyjnej wściekłości.
Doszło do tego po tym, jak Flagg został odgwizdany w pierwszej połowie faulem w ofensywie za odpychanie się podczas przejazdu przeciwko Mattowi Allocco z drużyny Notre Dame. Gdy Allocco upadł na podłogę, Scheyer praktycznie pobiegł od linii bocznej do krawędzi koła środkowego, krzycząc „Nie ma mowy!” i krzyczał, że Allocco złapał Flagga, po czym machnął dobitnie z obrzydzeniem, gdy zastępca głównego trenera Chris Carrawell próbował zaprowadzić go z powrotem na ławkę rezerwowych.
Oznaczało to dopiero drugi faul techniczny w trzyletniej karierze głównego trenera Scheyera, choć ten skupiał się na zdobyciu szerszej uwagi.
„Ludzie będą robić różne rzeczy, aby ułatwić mu pilnowanie” – powiedział Scheyer o Flaggu. „A chwytanie i trzymanie będzie czymś, co tam będzie. Więc nie była to dla mnie tylko jedna, odosobniona sztuka. Wystarczy zrozumieć, że został uderzony.
„Ponownie… mam ogromny szacunek dla tych trzech sędziów, pełniących obowiązki w naszej lidze. Ale zamierzam także bronić naszych chłopaków, gdy czuję, że coś nie jest nazywane we właściwy sposób lub nie jest szanowane.
Do sobotniego rogu Flagg pobił poprzedni rekord pierwszego roku ACC, wynoszący 41 punktów, ustanowiony przez Oliviera Hanlana z Boston College w meczu z Georgia Tech w turnieju ACC w 2013 roku. Tylko dwóch innych debiutantów w historii ligi, obaj z Karoliny Północnej, osiągnęło 40 punktów: Tyler Hansbrough (40) w lutym 2006 i Harrison Barnes (40) w turnieju ACC w 2011 roku.
Flagg trafił 40 punktów po dwóch rzutach wolnych na 25,7 sekundy przed końcem, a Duke utrzymał prowadzenie 80-76 po tym, jak zmarnował większość 18-punktowego przewagi. Pobił rekord ACC dwoma kolejnymi rzutami wolnymi na 4,9 sekundy przed końcem, po tym jak „Cameron Crazies” skandowali jego imię, gdy szedł na linię.
Jak więc nastoletni geniusz koszykówki celebruje historię? Jego plany nie brzmiały tak pamiętnie.
„Prawdopodobnie zamierzam spędzić czas z kolegami z drużyny i spędzić chłodny wieczór” – powiedział Flagg. „Dziś wieczorem odbędzie się wiele dobrych meczów koszykówki”.