Firma zarządzająca nieruchomościami Donalda Trumpa prowadzi negocjacje w sprawie odkupienia jego hotelu w Waszyngtonie, który według przeciwników był miejscem nielegalnego handlu wpływami podczas jego pierwszej prezydentury.

Hotel Trump International, mieszczący się w starym budynku poczty miejskiej, w odległości krótkiego spaceru od Białego Domu, został sprzedany w 2022 roku i obecnie nosi nazwę Waldorf Astoria.

Syn prezydenta-elekta, Eric Trump, który jest wiceprezesem wykonawczym w firmie swojego ojca, spotkał się w rodzinnej posiadłości Mar-a-Lago z wyższą kadrą kierowniczą BDT & MSD Partners, banku handlowego kontrolującego jego długoterminową umowę najmu w tym tygodniu na Florydę, aby omówić odkupienie go, – podał „Wall Street Journal”..

Mówi się, że rozmowy są na wczesnym etapie.

Trump otworzył hotel w 2016 r., w tym samym roku, w którym po raz pierwszy został wybrany na prezydenta, cztery lata po zwycięstwie w zaciętej rywalizacji na zakup umowy najmu z innymi operatorami hoteli, w tym Marriott i Hilton.

Wydał około 200 milionów dolarów, zamieniając go w „ultra-luksusowy” hotel, według Forbesa.

Ale choć podczas jego prezydentury stał się magnesem dla wielbicieli Trumpa, lobbystów i członków Kongresu Republikanów, wygenerował mniejsze roczne przychody, niż przewidywano, jak podała strona internetowa, a ich spadek do 20 mln dolarów – znacznie poniżej oczekiwanych ponad 100 mln dolarów – po kryzysie Covid-19 19 wybuchła pandemia.

Sprzedał prawa do leasingu za 375 mln dolarów około 18 miesięcy po porażce wyborczej w 2020 r. z rąk Joe Bidena.

Według dziennika „Journal” jest teraz zainteresowany jego ponownym przejęciem, ponieważ rodzina szuka nowego hotelu w stolicy, a on przygotowuje się do powrotu na prezydenta 20 stycznia.

Ta wiadomość prawdopodobnie zaniepokoi Demokratów, którzy oskarżyli go o wykorzystywanie hotelu jako swojego „bankomat rządowy osobisty” poprzez nadmierne pobieranie opłat za pokoje podczas swojego pierwszego pobytu w Białym Domu. Zarzucali także, że naruszył on klauzulę konstytucji Stanów Zjednoczonych dotyczącą wynagrodzeń zagranicznych – która zabrania prezydentowi otrzymywania od rządów czegokolwiek wartościowego – poprzez pobyt tam oficjalnych zagranicznych dygnitarzy.

Kierowany przez Demokratów raport opublikowany przez komisję nadzorczą Izby Reprezentantów w październiku ubiegłego roku oskarżył Erica i jego brata Dona Jr. o pobieranie od agentów Secret Service, którzy stanowili część jego oficjalnych służb bezpieczeństwa, znacznie wyższych stawek za pobyt w tym państwie.

„8 listopada 2017 r., kiedy Donald Trump Jr. przebywał w hotelu byłego prezydenta Trumpa w Waszyngtonie, tajne służby prezydenta Trumpa zatwierdziły stawkę pokoju w wysokości 1185 dolarów, czyli ponad pięciokrotność zatwierdzonej przez rząd stawki diety wynoszącej 201 dolarów” – czytamy w raporcie stwierdził.

„Tej samej nocy w Trump International Hotel w Waszyngtonwynajął ponad 200 pokoi prywatnym firmom po zaledwie 125 lub 170 dolarów za sztukę.”

Innym razem agent Secret Service przydzielony Ericowi został obciążony wyższą stawką za pokój na koszt podatnika niż członkowie katarskiej rodziny królewskiej, którzy przebywali na „dłuższym pobycie”.

W raporcie wskazano również, że ośmiu ambasadorów USA wyznaczonych przez Trumpa przebywało w hotelu, często w celach służbowych. Oznaczało to, że „wszelkie płatności, których dokonywali ze środków podatników, bezpośrednio naruszały konstytucyjny zakaz pobierania poborów krajowych”.

Ustalono, że czterech sędziów, którzy byli gośćmi hotelu, zanim zostali nominowani na stanowiska sędziów federalnych, a pięć osób, które zapłaciły za pokoje i usługi, otrzymało następnie ułaskawienie prezydenta.

W oświadczeniu z okazji publikacji raportu Jamie Raskin – ówczesny przewodniczący komisji nadzoru – nalegał, aby Kongres „już teraz wprowadził bariery prawne, aby zapobiec tego rodzaju oszukańczej korupcji, której tak stanowczo sprzeciwiali się nasi Ojcowie Założyciele”.

Organizacja Trump zaprzeczyła wcześniej, że promowała hotel zagranicznym dygnitarzom i podała, że ​​wypisała czek do Departamentu Skarbu USA na pieniądze zarobione od gości z zagranicy.

Source link