Hunter Biden, syn prezydenta USA Joe Bidena, przyznał się do winy w związku z zarzutami dotyczącymi podatków federalnych.

Zaskakującym posunięciem jest to, że dzięki temu przyznaniu się do winy uniknięto potencjalnie kompromitującego procesu, który miałby się odbyć na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi.

54-letni Hunter Biden miał stanąć przed sądem pod zarzutem niezapłacenia 1,4 mln dolarów (1,06 mln funtów) podatków, a jednocześnie rozrzutnego wydawania pieniędzy na narkotyki, pracowników seksualnych i dobra luksusowe.

Zamiast tego przyznał się do wszystkich dziewięciu zarzutów, aby oszczędzić swojej rodzinie „więcej bólu, kolejnych naruszeń prywatności i niepotrzebnego wstydu”.

Sędzia Mark Scarsi poinformował go, że grozi mu kara do 17 lat więzienia i kara pieniężna w wysokości do 450 tys. dolarów (341 tys. funtów) – choć prawdopodobnie pojawią się wnioski o znacznie niższy wyrok.

Wyrok zostanie wydany 16 grudnia, ponad miesiąc po wyborach 5 listopada, w których jego ojciec nie będzie brał udziału po wycofaniu.

Hunter Biden opuszcza sąd w Los Angeles z żoną Melissą. Fot.: Reuters
Obraz:
Hunter Biden opuszcza sąd w Los Angeles z żoną Melissą. Fot.: Reuters

Wcześniej w czwartek zaproponował, że przyzna się do winy, ale nie przyzna się do zarzucanych mu czynów, co było nietypowym posunięciem prawnym, któremu sprzeciwili się prokuratorzy.

„Nie jest dla nas jasne, co oni próbują zrobić” – powiedział sędziemu jeden z prokuratorów.

„Myślałem o przetrwaniu”

W oświadczeniu złożonym po rozprawie Hunter Biden odniósł się do swoich problemów z narkotykami i stwierdził, że prokuratorzy wyraźnie „nie skupiali się na sprawiedliwości, ale na odczłowieczeniu mnie za moje czyny, gdy byłem uzależniony”.

„Podobnie jak miliony Amerykanów, nie złożyłem zeznania podatkowego i nie zapłaciłem go na czas. Za to ponoszę odpowiedzialność. Jak już wspomniałem, uzależnienie nie jest wymówką, ale wyjaśnieniem niektórych moich zaniedbań, o których mowa w tej sprawie” – dodał.

„Kiedy byłem uzależniony, nie myślałem o swoich podatkach, myślałem o przetrwaniu. Ale ława przysięgłych nigdy by tego nie usłyszała ani nie dowiedziała się, że zapłaciłem każdy grosz zaległych podatków, wliczając kary”.

Dodał także, że jest trzeźwy od ponad pięciu lat dzięki „miłości i wsparciu” ze strony swojej rodziny – i że chciał „chronić ich przed publicznym upokorzeniem” za swoje niepowodzenia.

Obserwuj Sky News na WhatsApp
Obserwuj Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, obserwując Sky News

Kliknij tutaj

Wyrok skazujący za broń palną

W czerwcu Hunter Biden był skazany za trzy zarzuty dotyczące broni palnej w pierwszym postępowaniu karnym przeciwko potomkowi urzędującego prezydenta USA.

Prokuratorzy stwierdzili, że w październiku 2018 r. złożył fałszywe zeznania w formularzu przy zakupie pistoletu, twierdząc, że nie jest narkomanem ani użytkownikiem narkotyków, mimo że miał problem z crackiem.

Odwołuje się od tego wyroku, a obecny werdykt potencjalnie zwiększa ryzyko, że zostanie mu wymierzona surowsza kara w sprawie podatkowej, gdyż byłby recydywistą.

Zgodnie z aktem oskarżenia, Hunter Biden został oskarżony o niepłacenie podatków w latach 2016–2019, a jednocześnie o wydawanie ogromnych sum „na narkotyki, usługi towarzyskie i dziewczyny, luksusowe hotele i nieruchomości na wynajem, egzotyczne samochody, ubrania i inne przedmioty osobistego użytku”.

Czytaj więcej:
Zespół Bidena „wywierał presję” na Meta, aby cenzurował treści dotyczące pandemii
Hunter Biden odpowiada, gdy Joe Biden rezygnuje z wyścigu prezydenckiego

Proces mógł również zwrócić uwagę na jego współpracę z ukraińską spółką gazową Burisma, a także na inne interesy biznesowe, które prowadził, gdy jego ojciec był wiceprezesem.

Z aktu oskarżenia wynika, że ​​Hunter Biden „zarobił krocie” zasiadając w zarządach Burisma i chińskiego funduszu private equity.

Republikanie, którzy stanowią opozycję wobec prezydenckiej Partii Demokratycznej, twierdzą, że działania jego syna miały charakter korupcyjny.

Hunter Biden zaprzeczył jakimkolwiek nieuczciwym działaniom biznesowym, a śledztwa prowadzone przez Republikanów nie wykazały, aby prezydent był zamieszany w jakiekolwiek nieprawidłowości.

Source link