Ukraina schwytała dwóch północnokoreańskich żołnierzy walczących w rosyjskim obwodzie kurskim, powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.
Ranni dwaj przebywają obecnie w Kijowie i kontaktują się ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainakrajowa agencja wywiadowcza, powiedział.
Ukraińskie siły specjalne i spadochroniarze schwytali Koreańczyków z Północy, oznajmił Zełenski w poście na portalu X.
„Jak wszyscy jeńcy wojenni, i ta dwójka Korea Północna żołnierze otrzymują niezbędną pomoc medyczną” – powiedział.
„Poinstruowałem Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, aby umożliwiła dziennikarzom dostęp do tych więźniów.
„Świat musi poznać prawdę o tym, co się dzieje”.
Zełenski powiedział, że schwytanie żywcem żołnierzy „nie jest łatwe”. On również twierdził rosyjski i siły północnokoreańskie walczące pod Kurskiem próbowały ukryć obecność żołnierzy północnokoreańskich, w tym zabijając rannych towarzyszy na polu bitwy, aby uniknąć ich schwytania i przesłuchania przez Ukrainę.
W poście znalazły się zdjęcia dwóch mężczyzn – jednego z bandażem na szczęce, drugiego na dłoniach i nadgarstkach – oraz coś, co wyglądało na rosyjski dokument wojskowy.
Dalsze szczegóły przekazała w sobotę ukraińska służba bezpieczeństwa SBU.
Stwierdzono, że jeden z zatrzymanych nie miał żadnych dokumentów, a drugi miał przy sobie rosyjski dowód tożsamości wojskowej wystawiony na mężczyznę z Tuwy, rosyjskiego regionu graniczącego z Mongolią.
„Więźniowie nie mówią po ukraińsku, angielsku ani rosyjsku, dlatego komunikacja z nimi odbywa się za pośrednictwem koreańskich tłumaczy we współpracy z wywiadem Korei Południowej” – czytamy w oświadczeniu.
Według SBU jeden z żołnierzy twierdził, że powiedziano mu, że wybiera się do Rosji na szkolenie, a nie na walkę z Ukrainą.
Agencja dodała, że obu mężczyznom zapewniana jest opieka medyczna zgodnie z konwencjami genewskimi, a śledztwo prowadzone jest „we współpracy z wywiadem Korei Południowej”.
Przeczytaj więcej:
Ukraina rozpoczyna nową ofensywę w obwodzie kurskim w Rosji
Rosja i Ukraina wymieniły co najmniej 300 jeńców wojennych
Według Ukrainy i jej zachodnich sojuszników regularne oddziały Korei Północnej przystąpiły do wojny po stronie Rosji w październiku.
Z ocen wywiadu USA, Korei Południowej i Ukrainy wynika, że w ramach paktu z Moskwą Pjongjang wysłał do 12 000 północnokoreańskich żołnierzy bojowych.
Uważają, że Korea Północna dostarcza także Rosji ogromne ilości pocisków artyleryjskich.