DZIECI ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi są narażone na „narażenie na nieprzezwyciężony stres i choroby psychiczne” z powodu podatku od pracy nakładanego na szkoły prywatne, orzekł Wysoki Trybunał.

Trzy matki, których dzieci mają takie potrzeby, pozywają rząd do sądu w związku z nałożeniem podatku VAT na szkoły prywatne.

Ich prawnicy opisali ten podatek jako „bezduszną, bezmyślną i ostatecznie szkodliwą decyzję”, która dotknie „tysiące bezbronnych dzieci w całym kraju”.

Podatek, który Partia Pracy obiecała w swoim manifeście, wszedł w życie w tym miesiącu, zwiększając o 20 procent koszty prywatnej edukacji.

Okazała się kontrowersyjna, a przywódca torysów Kemi Badenoch nazwał ją „polityką zazdrości”.

Eksperci ostrzegają, że najbardziej ucierpią dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Według Lords’ Library aż co piąty uczeń szkół niezależnych ma takie potrzeby.

Teraz troje rodziców, z których wszystkie są samotnymi matkami, wszczyna kontrolę sądową przeciwko tej polityce. Ich prawnik twierdzi, że podatek dyskryminuje dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz samotne matki.

James Gardner, starszy konsultant prawniczy w kancelarii Sinclairs Law, występujący w imieniu powodów, powiedział, że podatek jest „polityką ideologiczną w najgorszym wydaniu”.

Powiedział: „Rząd wprowadził podatek, który uderza w tysiące bezbronnych rodzin w całym kraju. Dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (SEN) państwowy system edukacji będzie znacznie gorszy. To jest uszkodzony system. Nawet rząd regularnie przyznaje, że oferta SEN znajduje się w kryzysie, a liczba dzieci w wieku szkolnym ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi gwałtownie rośnie każdego roku.

„A samotne matki borykające się z niższymi zarobkami i rosnącymi kosztami – których zdolność do pracy i zarabiania więcej jest często ograniczona przez ich wyłączne obowiązki rodzicielskie – odczują znacznie większy podatek VAT.

„Zmuszanie tysięcy rodziców do przesyłania swoich dzieci do szkół państwowych, które i tak nie są w stanie sobie z tym poradzić, jest bezduszną, głupią i ostatecznie szkodliwą decyzją.

„Udawanie, że robi się to w celu zwiększenia wpływów podatkowych dla szkół, jest oszustwem – liczby się nie kumulują, a zebrane pieniądze i tak nie są przeznaczane na edukację. Jest to polityka ideologiczna w najgorszym wydaniu, a ofiarami są bezbronni rodzice i ich dzieci. Nasze wyzwanie kierowane przez rodziców ma na celu sprawiedliwość dla tych rodzin”.

Dr Richard Soppitt, konsultant psychiatra dzieci i młodzieży, powiedział: „Jako ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego i SPE mam poważne zastrzeżenia co do wpływu propozycji rządu dotyczących wprowadzenia podatku VAT na edukację prywatną od stycznia 2025 r. Obawiam się, że będzie to nieproporcjonalne wywrzeć wpływ na bardzo bezbronne dzieci z SPE, które potrzebują więcej czasu i odpowiedniego planowania przejściowego oraz wsparcia, aby zapewnić odpowiednie zaspokojenie ich potrzeb w ramach jakiejkolwiek alternatywnej placówki.

Dodał: „Niezamierzonymi konsekwencjami tego nałożenia podatku VAT będą narażenie większej liczby dzieci na nieprzezwyciężony stres i choroby psychiczne, a także wejście bardzo skomplikowanych dzieci do obecnego głównego nurtu sektora edukacji bez odpowiednich dostosowań; to z kolei będzie miało wpływ na edukację i dobrostan innych dzieci oraz nauczycieli próbujących je wspierać”.

Złożenie wniosku w tym tygodniu jest następstwem odrębnego skargi prawnej złożonej przez Radę Szkół Niezależnych (ISC) złożonej 20 grudnia 2024 r.

Rzecznik rządu powiedział: „Zakończenie ulg podatkowych w szkołach prywatnych pomoże zebrać dodatkowe fundusze w celu przełamania barier w możliwościach i wesprze 94 procent uczniów uczęszczających do szkół państwowych, aby osiągali sukcesy i prosperowali – łącznie z uczniami z SEND.

„Wysłaliśmy jasno, że uczniowie, którzy w wyniku tych zmian mogą zmienić szkołę, stanowią mniej niż 0,1 procent uczniów i jesteśmy przekonani, że sektor państwowy będzie w stanie ich przyjąć”.

Source link