Ten weekend z dziką kartą NFL będzie pełen rozgrywających, którzy osiągnęli jedne z największych wyżyn w lidze. W rundzie otwarcia występuje dwóch spektakularnych debiutantów, ofensywny debiutant roku zeszłego sezonu, dwóch zwycięzców Super Bowl, dwukrotny najcenniejszy zawodnik… i dwóch rozgrywających, którym jakimś cudem udało się wydostać ze śmietnika, Minnesota’s Sama Darnolda i Tampa Bay Bakera Mayfielda.
Mayfield został wybrany jako pierwszy w drafcie w 2018 r., a Darnold zajął trzecie miejsce. Byli gwiazdami, zanim dotarli do ligi. Potem, jak to często robią pożądani młodzi rozgrywający, walczyli o utrzymanie się na boisku. Rozbłysli wraz ze swoimi pierwszymi zespołami i zaczęli podskakiwać w całej lidze.
Mayfield spędził swoje pierwsze cztery sezony w Cleveland Browns i czasami okazywał się bardzo obiecujący, prowadząc nawet drużynę do zwycięstwa w play-offach z Pittsburghiem. Ale było też wiele gorszych momentów, w tym kontuzja barku, która oznaczała spokojny koniec jego kariery w tym mieście.
Skończył w Karolinie z nieszczęsnymi Panthers, a potem spędził tam krótki pobyt Ramyprzybywając do Los Angeles i, co zdumiewające, dwa dni później – i prawie bez znajomości podręcznika – pokonał Las Vegas Raiders.
Mimo to Mayfield zastępował jedynie kontuzjowanego Matthew Stafforda, więc nie zabawił długo w Los Angeles. Dopiero gdy Mayfield przybył do Tampy, odniósł naprawdę trwały sukces, a w tym sezonie poprowadził Buccaneers do tytułu NFC South i niedzielnego meczu pierwszej rundy przeciwko przyjezdnym Washington Commanders.
Wskrzeszenie kariery Darnolda jest jeszcze bardziej gwałtowne i zaskakujące. Były zawodnik USC zmierzy się z Rams w poniedziałkowy wieczór w Glendale w Arizonie. gra przeniesiona przez NFL z powodu pożarów w Los Angeles.
Przeczytaj więcej: NFL przenosi mecz barażowy Rams przeciwko Minnesota Vikings do Arizony
Z bilansem 14-3 Vikings odnoszą absurdalny sukces jak na drużynę z dziką kartą, która musi wyruszyć w trasę, ale przegrali finał i NFC North z Detroit Lions 15-2, więc Minnesota musiała spakować walizki.
Darnold, niegdyś maszyna do rotacji, notuje w tym sezonie wyjątkowo stabilną formę. Rzucił, zdobywając 35 przyłożeń i 12 przechwytów, a zakończył z solidnym wynikiem 102,5 podań, co było jego zdecydowanie najlepszym wynikiem w karierze.
Jego odyseja zawodowa zaprowadziła go od New York Jets do Panthers – on i Mayfield byli tam w tym samym czasie – do San Francisco 49ers, gdzie obserwował i uczył się, a teraz do Vikings. Niektórzy mogą czekać, aż wróci na ziemię, ale jak na razie jest bardzo dobrze.
Aby uzyskać inne spojrzenie na ścieżkę Darnolda i Mayfielda, skontaktowałem się z trzema byłymi rozgrywającymi NFL, którzy dobrze znają zawodników i mają wiedzę na temat czynników, które ich kształtowały i nadal kształtują. Ci rozgrywający to Hall of Famer i trzykrotny zwycięzca Super Bowl Troy Aikman, a także Rich Gannon i Matt Hasselbeck, którzy poprowadzili swoje drużyny na występy w Super Bowl.
Wśród ich obserwacji:
Sam Darnold od serca do serca
Kiedy Darnold przybył do Karoliny w 2021 roku, ówczesny trener Matt Rhule szukał dokładnej oceny rozgrywającego i skontaktował się z Gannonem, bezpośrednio mówiącym byłym MVP ligi, który badał zawodnika jako analityk CBS. Gannon często pracował przy grach Jets.
Bezpieczeństwo piłki było problemem dla Darnolda w USC, gdzie w 27 meczach zanotował 36 strat – 22 przechwyty i 14 błędów.
„Ogłaszałem mecze Sama, gdy był młody i byłem przekonany, że to nie przejdzie” – powiedział Gannon. „Miał takie straty w USC i to samo zachowanie wniósł do Jets. Powinni byli go posadzić na pierwszym roku. Nie był gotowy do gry. Zachowywał się nieostrożnie przy piłce. Kiedy jako młody gracz masz złe nawyki, często trudno je przełamać. To było pierwsze sześć lat z tym facetem.
Przeczytaj więcej: W ciągu jednego sezonu GM Joe Hortiz zmienił DNA Chargers: „Wszyscy są po prostu wojownikami”
Gannon odbył długą rozmowę z Rhule i powiedział mu, że Darnold nigdy nie słyszał „The Talk”, nieupiększonej rozmowy o tym, jak albo chronić futbol, albo pożegnać się z karierą.
Doświadczony profesjonalista mówił z doświadczenia.
„Byłem w lidze przez siedem lat – sześć w Minnesocie i jeden w Waszyngtonie – i nigdy nie usłyszałem, o czym mówiono” – powiedział Gannon.
Dostarczył mu to dopiero, gdy w 1995 roku przybył do Kansas City.
„Byłem na moim pierwszym miniobozie z Chiefs” – powiedział Gannon. „Nawet nie znałem Marty’ego Schottenheimera. Podczas mojego pierwszego treningu zrobiłem osiem powtórzeń w serii siedem na siedem. Poszedłem siedem z ośmiu. Kręciłem nim. Praca nóg, świetnie. Decyzje, sprawdź. Dokładność, sprawdź. Wszystko idealne.
„Rzuciłem jedno skrzyżowanie na sam koniec – nie sądzę, żeby to był Tony Gonzalez – i trafiłem go prosto w klatkę piersiową. Idealny rzut. Wznosi się w powietrze i zostaje zatrzymany przez zabezpieczenie. Idealny rzut.”
Przeczytaj więcej: Typy na play-offy z dziką kartą NFL: czy Chargers i Rams zdołają zwyciężyć w Los Angeles?
Gannon zszedł z boiska i stanął na linii bocznej. Schottenheimer pobiegł w jego stronę.
„Wydaje mi się, że ten facet podchodzi, żeby mnie uderzyć pięścią i powiedzieć: «Stary, jesteś niesamowity»” – wspomina rozgrywający. „Podchodzi do mnie i jest śmiertelnie poważny, w bardzo surowy sposób. Mówi: „Hej, pozwól, że ci coś powiem”. Jeśli odwrócisz tutaj piłkę, nie będziesz tu grał. Nie powiedział, że nie zaczniesz tutaj. Powiedział, że tego nie zrobisz grać Tutaj.
„Pomyślałem: «Żartujesz sobie?» Zadzwoniłem tego wieczoru do żony i powiedziałem: „Nie uwierzysz, co się właśnie stało”. Ale uwaga została wyrażona i wielokrotnie powtarzana. Jeśli odwrócisz piłkę – nie obchodzi mnie, czy jesteś Joe Montaną – nie zagrasz tutaj.
Na prośbę Rhule’a Gannon rozmawiał z Darnoldem. Rozmowa telefoniczna dwóch rozgrywających trwała pół godziny i Gannon opowiedział mu historię Schottenheimera. W pewnym sensie mieli The Talk.
Chociaż Gannon nie twierdzi, że odegrał rolę w obecnym sukcesie Darnolda, wierzy, że rozgrywający poczynił znaczące postępy w sposobie, w jaki chroni piłkę nożną.
„Musimy częściej widywać Sama” – powiedział. „Ale musi cię zachęcić fakt, że w tym roku jego gra jest bardzo konsekwentna. Tego właśnie brakowało w przeszłości.”
Zwycięstwo w szatni
Mayfield i Darnold zostali odrzuceni i zlekceważeni. Potem wznowili karierę. Członkowie drużyny zauważają te rzeczy i szanują to.
A jeśli już o tym mowa, rozgrywający Lions Jareda Goffa też poczuł się odrzucony. Pomimo dostania się do Super Bowl z Goffem, Rams dokonali wymiany rozgrywającego z Detroit, aby pozyskać Matthew Stafforda, który ostatecznie pomógł im wygrać Super Bowl.
„Myślę, że w pewnym sensie koledzy z drużyny Goffa w Detroit mówili: «Cholera, bracie, współczuję ci»” – powiedział Hasselbeck. „Potem się z tego wyciągnął. A potem mówię: „Cholera, bardzo to szanuję”. Myślę, że szanują to, przez co przeszedł Sam Darnold. Szanują to, przez co przeszedł Baker.
Przeczytaj więcej: Rams są pewni play-offów: „Postrzegamy siebie jako naprawdę dużego pretendenta do Super Bowl”
„Ponieważ większość szatni musiała sobie z tym w jakiś sposób poradzić, czy to jako zawodnik, czy w życiu. I po prostu to szanujesz. Zdobywanie szacunku kolegów z drużyny jako rozgrywający jest tak samo ważne, jak wykonywanie podań.
Aikman zauważył, że jest w tym ważne zastrzeżenie: nie chodzi tylko o szanowanie kogoś, kto przeszedł przez trudności, ale o podziwianie powrotu do zdrowia.
„Jeśli jesteś jednym z tych facetów, którzy walczą i nadal to robisz, nie ma to większego znaczenia” – powiedział Aikman. Jeśli nie grasz na wysokim poziomie, ludzie w szatni mogą cię szanować, ale nie będą cię chcieć na boisku.
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja
Aikman był na uboczu podczas dziennego treningu Darnolda w USC. Nawet w mżawce deszczowego dnia rozgrywający rzucał piłkę prosto w ręce odbierających. To naprawdę zrobiło wrażenie na trzykrotnym zwycięzcy Super Bowl, ponieważ Aikman zawsze miał problemy z rzuceniem mokrej piłki.
„Na 100% odwołałbym trening i powiedziałbym po prostu: «Zrobimy to innego dnia»” – powiedział Aikman, który będzie na stoisku ESPN „Monday Night Football”, aby zwołać mecz Vikings-Rams. Zamiast tego rzucił całkiem niezłą ulewę i wyjątkowo dobrze rzucił piłkę. Poruszał się dobrze i tyle.
„To część tego. Myślę jednak, że zbyt wielu ludzi zachwyca się zdolnościami fizycznymi wszystkich rozgrywających. Ten facet potrafi biegać. Ten facet potrafi rzucać. Dla mnie to jest o wiele niżej na liście czynników decydujących o tym, czy facet odniesie sukces.
„Zawsze mówiłem, że najważniejszą cechą jest dokładność. Możesz być największym przywódcą. Możesz być twardy. Możesz być najmądrzejszym facetem na świecie. Ale jeśli nie możesz rzucić piłki tam, gdzie chcesz, strzelaj, nic innego się nie liczy. Piłka leży na ziemi.”
Baker Mayfield jest dumny jak paw
Aikman zaczął doceniać nieokiełznaną pewność siebie Mayfielda.
„Powiedziałem to Bakerowi” – powiedział. „Kiedy był na studiach, potrafił być denerwujący, jeśli nie byłeś fanem Oklahomy i nie obserwowałeś go, gdy robił te wszystkie rzeczy. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że kiedy go poznałem, to właśnie czyni go wspaniałym.
„Musi mieć ten chip na ramieniu, żeby naprawdę o to zadbać. Teraz znajduje się w środowisku w Tampie, gdzie w niego wierzą, ma wokół siebie dobrych zawodników, jego ataki odpowiadają jego umiejętnościom i to wszystko się składa.
Ale zarozumiałość bez treści? Nie działa.
Wymagająca droga
Rozgrywający musi dać radę, a to, jak mówi Aikman, wymaga nieustannej odporności i umiejętności radzenia sobie z ekstremalną presją płynącą z każdej strony.
W tym sezonie Aikman rozmawiał podczas rozmowy wideo z debiutującym rozgrywającym Chicago Bears Calebem Williamsem i udzielił mu czegoś w rodzaju motywującej przemowy. Aikman również miał kilka burzliwych chwil na początku swojej kariery w Dallas Cowboys.
„To trudne dla tych chłopaków” – powiedział Aikman. „Gracz pierwszoroczny to jedno, ale pomyśl o tym, przez co przeszedł Sam. Teraz masz siedem lat swojej kariery i nabrałeś tempa. Albo Baker się kręcił. Oczekuje się jednego trudnego sezonu debiutanckiego. Ale kiedy zaczynasz pracować przez wiele lat i nie wygrywasz, przechodzisz z jednej organizacji do drugiej”.
Nie chodzi tylko o podpisanie niesamowicie lukratywnego kontraktu, nie w sytuacji, gdy straty się kumulują.
„To naprawdę nie ma znaczenia, ile pieniędzy zarabiają ci goście” – powiedział Aikman. „Kiedy zmagasz się z trudnościami, a zespół nie wygrywa, a na twoich ramionach spoczywają nadzieje na miasto, a oni nie czują, że im się uda, życie nie jest zabawne. Albo nie powinno tak być.
„Jeśli komuś to nie przeszkadza, prawdopodobnie nie powinien być twoim rozgrywającym”.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.