Kawhi Leonard oficjalnie pauzował w środowy wieczór w Denver z „powodów osobistych”, kiedy jego Clippers przegrali z Nuggets (bez Nikoli Jokicia) 126:103.
Te osobiste powody były bardzo uzasadnione: wrócił do Los Angeles, aby spotkać się z członkami rodziny zmuszonymi do ewakuacji z powodu pożarów, które spustoszyły części regionu, historia opisana po raz pierwszy przez Chrisa Haynesa. Mamy nadzieję, że jego rodzina jest bezpieczna i ma się dobrze.
Nie ma informacji na temat tego, jak długo Leonarda może nie być. Clippers zagrają u siebie w sobotę z Hornets. Będzie to pierwszy mecz z trzech meczów u siebie.
Leonard właśnie wrócił do Clippers dwa mecze wcześniej po tym, jak opuścił początek sezonu, aby odzyskać siły po zabiegu poza sezonem na prawym kolanie. W tych dwóch meczach wyglądał na zardzewiałego, zdobywając 20 punktów przy 31,8% celnych strzałów, chociaż w zwycięstwie Los Angeles nad Atlantą miał +22 punkty.
Pożary – w połączeniu z silnymi wiatrami – rozprzestrzeniają się szybko w tym tygodniu przez kilka obszarów większego Los Angeles, a największy pożar miał miejsce w Pacific Palisades, mieście wznoszącym się w górach Santa Monica (pożar ten dotknął także Malibu i dotarł do Santa Monica). Oddzielnymi pożarami mocno uderzyły także Altadena i Hollywood. W chwili pisania tego tekstu pięć osób zginęło, dziesiątki tysięcy zmuszono do ewakuacji, zniszczeniu uległy setki domów i firm (może ponad tysiąc, nie ma jeszcze oficjalnych danych), a pożary zakłóciły życie w całym kraju miasto, w tym Los Angeles Kings z NHL, którzy przełożyli mecz u siebie z Calgary. Jeśli pożary będą się utrzymywać i jakość powietrza w regionie ucierpi, Minnesota Vikings wystąpi na meczu play-off Los Angeles Rams zaplanowanym na niedzielę na stadionie SoFi w Inglewood można przenieść do Arizony.