Kings blokujący hałas, głośno wypowiadający się w zwycięstwie nad Celtics pierwotnie pojawił się Obszar zatoki sportowej NBC
Największe osiągnięcie Douga Christie odkąd objąłem stanowisko tymczasowego głównego trenera, naszym celem było wyciszenie hałasu.
Hałas fanów, którzy wypełniali Golden 1 Center buczeniem w miarę narastania rozczarowujących występów, oraz hałas ze strony zewnętrznych krytyków zastanawiających się, co poszło nie tak dla zespołu, który w pewnym momencie wydawał się żywić poważne i uzasadnione nadzieje na play-off.
co najważniejsze, Christie zmusił graczy Kings do zamknięcia hałas na boisku.
To był problem dla Kings, którzy szybko kłócili się z sędziami, gdy decyzje były przeciwko nim lub w ogóle nie zostały wydane.
Kiedy Christie przejął władzę, głównym zadaniem było nakłonienie graczy do zaprzestania tych wybryków i zaczyna to procentować.
Domantasa Sabonisa był tego doskonałym przykładem.
Któregoś wieczoru, kiedy był osobistym wrogiem, który niszczył wszystko, czym Boston Celtics próbowali w niego rzucić, Sabonis trzymał zaciśnięte wargi. W przeszłości być może nie zachowywał spokoju, ale pod rządami Christiego to nowa droga.
„Nie powiedziałem ani słowa” – Christie powiedział reporterom po Imponujące zwycięstwo Kings nad Celtics 114-97 w TD Garden. „Po prostu walczyłem, walczyłem. I za to go kocham.”
To uczucie podzielają gracze Kings, którzy byli bardzo szczęśliwi, mogąc przejechać się z Christiem, który poprowadził ich do najdłuższej passy zwycięstw od sezonu 2023–2024.
Oprócz tego, że gracze mogli skupić się na wykonywanym zadaniu, chłodna i spokojna postawa Christie dodała im pewności siebie.
„Łącznie wszystko, przez co przeszliśmy w grudniu (do) teraz, to zaledwie 360 stopni” – powiedział reporterom napastnik Keegan Murray. „To trener, który wzbudza zaufanie w każdym zawodniku. Niezależnie od tego, czy popełnisz błąd, czy nie, czy zagrasz dobrze, czy coś w tym stylu, on będzie miał do ciebie zaufanie. Dzięki temu reszta roku będzie dla nas ogromna i nasza pewność siebie na przyszłość”.
Wczesne zyski po zmianie trenera są oczywiste dla wszystkich, zwłaszcza jeśli chodzi o same rankingi.
Jednak to nastawienie jest źródłem największej zmiany.
„Jestem bardzo dumny z poziomu rywalizacji” – powiedział Christie po tym, jak Kings zdusili Celtics w piątkowy wieczór. „Abyśmy mogli zebrać 48 minut solidnej koszykówki, wszystko zależy od zawodników. Ci goście to absolutne gwiazdy rocka. Wyszli na boisko, mieli plan gry i go zrealizowali.
„Przede wszystkim jest to wiara. Myślę, że (zaczęli) wierzyć w siebie, a to wykracza poza coaching. Teraz jest to coś, co jest ich własnością i kiedy wychodzą na boisko, kiedy są na jakiejkolwiek arenie, wierzą, że mają szansę wygrać. Piłka czasem spada, czasem nie. Ale jedno, co zrobimy, to rywalizacja na wysokim poziomie. Jeśli zostaniemy pokonani, podajemy im rękę i idziemy dalej”.