W sezonie wypełniony bolesnymi stratamiw tym A Zdrowaś Maryjo, porażkażaden nie był bardziej bolesny dla Chicago Bears niż ten mecz Czwartkowa porażka z Detroit Lions w Święto Dziękczynienia.

Po meczu doszło do trudnych przesłuchań głównego trenera Matta Eberflusa.

Bears byli w doskonałej formie, aby w najgorszym przypadku wymusić dogrywkę, zdobywając pierwszą i 10 bramkę na linii 25 jardów Detroit na 46 sekund i dwie przerwy na żądanie do końca, gdy przegrywali 23-20. Od tego momentu Bears stracili 16 jardów i rozegrali zaledwie trzy akcje.

Chicago rozegrało jedną dogrywkę po tym, jak rozgrywający Caleb Williams został zwolniony na 32 sekundy przed końcem meczu. Było to podanie z pola, które po upływie czasu okazało się niekompletne. Nawet gdyby Rome Odunze złapał piłkę, Bears nie mieliby czasu na oddanie strzału z gry. Mecz dobiegł końca, a Niedźwiedzie skorzystały z przerwy na żądanie do przegrywającej szatni.

Po meczu Eberflus był wielokrotnie proszony o wyjaśnienie końcowej sekwencji i dlaczego Bears nie wykorzystali ostatniej przerwy na żądanie. Powiedział reporterom, że „Podoba mi się to, co tam zrobiliśmy” i że ma nadzieję zachować ostatnią przerwę na żądanie, aby po rozegraniu ostatniej akcji zdobyć potencjalnego gola z gry decydującego o remisie.

„Mamy nadzieję, że po 18 sekundach powtórzymy tę grę, rzucimy piłkę w boisko, znajdziemy się w zasięgu kosza z gry i ogłosimy przerwę na żądanie” – powiedział Eberflus. „Tak właśnie było. Taki był nasz proces decyzyjny w tej sprawie.

„Byliśmy poza zasięgiem rzutu z gry. Musieliśmy podbiec tam jeszcze kilka jardów, tak blisko, jak to możliwe. A potem zarządziliśmy przerwę na żądanie. Dlatego ostatnią przerwę na żądanie zorganizowaliśmy pod koniec meczu. „

Następnie zapytano Eberflusa, dlaczego nie zarządził przerwy na żądanie, gdy zegar czasu gry przekroczył 10 sekund.

„Podoba nam się nasza gra” – powiedział Eberflus. „Mieliśmy nadzieję, że (Williams) to sprawdzi – przechwyci piłkę. Wtedy od razu zarządzilibyśmy przerwę.

„Kiedy będzie poniżej 7, wtedy ogłaszasz przerwę na żądanie, w zasadzie rzucasz piłkę do pola końcowego. Ponieważ gdy jest poniżej 12, nie możesz wrzucić jej do środka bez przerwy”.

Następnie zapytano Eberflusa, co z perspektywy czasu zrobiłby inaczej. Wtedy powiedział reporterom: „Myślę, że poradziliśmy sobie z tym we właściwy sposób”.

„Podoba mi się to, co tam zrobiliśmy” – kontynuował Eberflus. „Ponownie, gdy wynik spadnie poniżej siedmiu… właściwie poniżej 12 lat, naprawdę nie masz wyboru. Ponieważ jest trzeci na czwartym i wtedy musisz rzucić go w strefę końcową.

„Myślę, że poradziliśmy sobie z tym we właściwy sposób. Uważam, że wystarczy zmienić grę, wbić piłkę w boisko i ogłosić przerwę na żądanie. Dlatego to utrzymaliśmy. Nie wyszło tak, jak chcieliśmy”.

DETROIT, MICHIGAN – 28 LISTOPADA: Główny trener Chicago Bears Matt Eberflus obserwuje mecz pomiędzy Detroit Lions a Chicago Bears w Święto Dziękczynienia w Detroit, Michigan, USA, w czwartek, 28 listopada 2024 r. (Zdjęcie: Amy Lemus/NurPhoto za pośrednictwem Getty Images)DETROIT, MICHIGAN – 28 LISTOPADA: Główny trener Chicago Bears Matt Eberflus obserwuje mecz pomiędzy Detroit Lions a Chicago Bears w Święto Dziękczynienia w Detroit, Michigan, USA, w czwartek, 28 listopada 2024 r. (Zdjęcie: Amy Lemus/NurPhoto za pośrednictwem Getty Images)

Zarządzanie meczami Matta Eberflusa było gorącym tematem po zaciętej porażce Chicago z Detroit 23:20. (Zdjęcie: Amy Lemus/NurPhoto za pośrednictwem Getty Images)

Niedźwiedzie najwyraźniej nie poradziły sobie z tym „właściwy sposób”. Z tego powodu, podczas sezonu wypełnionego gafami jego zespołu decydującymi o losach meczu, Eberflus został zapytany o bezpieczeństwo swojej pracy — Ponownie.

„Będę po prostu szlifować i pracować, to właśnie robię” – powiedział Eberflus.

Co jeszcze powie w tym momencie?

Nastrój w szatni po meczu był, co zrozumiałe, ponury. Jeden z reporterów zapytał Eberflusa o graczy, twierdząc, że nie podał zespołowi swojego zwykłego adresu po meczu. Eberflus zaprzeczył temu i powiedział, że jak zwykle zwrócił się do zespołu, nazywając to „tą samą operacją”.

W szatni odbierający DJ Moore odniósł się do załamania w końcówkach meczów.

„Musimy znaleźć sposób na zwycięstwo” – powiedział Moore. „Wciąż wracamy w tych meczach. Mamy czas, aby faktycznie wygrać mecz, ale po prostu spierdolimy łóżko”.

A dlaczego Bears nie zarządzili przerwy na żądanie w ostatniej akcji? Moore nie wie.

„Nie sądzę, że się stłoczyliśmy” – powiedział Moore. „Właśnie odzyskaliśmy piłkę i rozpoczęliśmy akcję. Jak powiedziałem, nie wiem, dlaczego nie zarządziliśmy przerwy na żądanie”.

Na pytanie, dlaczego występują sytuacje na końcu gry błądź dalej w przypadku Bears obrońca Kyler Gordon nie chciał o tym rozmawiać.

– Następne pytanie – powiedział Gordon. „Bez komentarza”.

A co z końcem czwartkowego meczu?

„Nie będę cię okłamywać” – powiedział Gordon. „Myślałem, że przynajmniej kopniemy gola z gry. Tak właśnie jest. Stało się”.

Eberflus został zapytany o utratę zaufania graczy do jego przywództwa.

„Musimy działać razem” – powiedział w odpowiedzi Ebeflus. „Musimy po prostu działać razem i dalej w siebie wierzyć”.

Zapytany o swoją odpowiedzialność za nieudaną egzekucję Chicago w końcówce meczu, Eberflus wziął na siebie winę.

„Jestem głównym trenerem piłki nożnej” – kontynuował Eberflus. „Oczywiście biorę na siebie winę. To właśnie robisz. Nie udało nam się tego zrobić. To zaczyna się od góry. Zaczyna się właśnie tutaj. Odpowiedzialność spoczywa na mnie. Znów musimy po prostu zrób to lepiej, muszę to zrobić lepiej”.

To nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy Eberflus musi stawić czoła porażkom w końcówkach meczów. Kończą mu się szanse na wyjaśnienia.

Source link