Wszystkie sześć największych banków w USA opuściło grupę globalnego sektora bankowego wyznaczającą cele zerowe netto wraz ze zbliżającą się inauguracją Donalda Trumpa jako że prezydent oczekiwał wywołania ostrej reakcji politycznej przeciwko działaniom klimatycznym.
JP Morgan jako ostatni wycofał się ze sponsorowanego przez ONZ sojuszu bankowego netzero (NZBA), zaraz po Citigroup, Banku AmerykiMorgan Stanley, Wells Fargo i Goldman Sachs. Cała szóstka opuściła zespół od początku grudnia.
Analitycy twierdzą, że wycofanie się stanowi próbę zapobieżenia atakom „anty-obudzeni” ze strony prawicowych polityków amerykańskich, które mają się nasilić wraz z zaprzysiężeniem Trumpa na 47. prezydenta kraju za niecałe dwa tygodnie.
Obietnice Trumpa dotyczące deregulacji sektora energetycznego, demontażu przepisów dotyczących ochrony środowiska i „wiertarki, kochanie, wiertarki” zostały dużą część platformy jego kampanii i oczekuje się, że będą stanowić kluczową część jego planu rządzenia największym na świecie producentem ropy i gazu.
Paddy McCully, starszy analityk w grupie kampanii Reclaim Finance, powiedział: „Nagły exodus tych dużych amerykańskich banków z NZBA jest żartobliwą próbą uniknięcia krytyki ze strony Trumpa i jego kumpli zaprzeczających zmianom klimatycznym.
„Kilka lat temu, gdy zmiany klimatyczne znajdowały się na pierwszym miejscu w programie politycznym, banki chętnie przechwalały się swoimi zobowiązaniami do działań klimatycznych. Teraz, gdy wahadło polityczne przechyliło się w drugą stronę, nagłe działanie na rzecz klimatu nie wydaje się tak ważne dla pożyczkodawców z Wall Street”.
Zwołana w ramach inicjatywy finansowej Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, ale kierowana przez banki, NZBA zobowiązuje członków do dostosowania swojej działalności w zakresie udzielania kredytów, inwestycji i rynków kapitałowych do zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do roku 2050 lub wcześniej.
Citigroup była jednym z członków założycieli NZBA. Rzecznik banku powiedział, że decyzja Citigroup o odejściu pozwoli mu „skupić się na usuwaniu barier w mobilizacji kapitału na rynki wschodzące w celu wsparcia przejścia na technologię niskoemisyjną”.
„Nadal dążymy do osiągnięcia zera netto i nadal będziemy przejrzyści informować o naszych postępach” – oznajmił bank.
W odpowiedzi na wycofanie JP Morgana stwierdziła, że „będzie działać niezależnie, aby wspierać interesy naszej firmy” oraz jej klientów i akcjonariuszy, pozostając „koncentrując się na pragmatycznych rozwiązaniach, które pomogą w dalszym rozwoju technologii niskoemisyjnych przy jednoczesnym zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego”.
Rzecznik ds Goldmana Sachsa stwierdziło, że bank „bardzo skupiał się” na coraz bardziej rygorystycznych standardach i wymogach sprawozdawczych narzucanych przez organy regulacyjne i upierał się, że bank „poczynił znaczne postępy… w realizacji celów firmy związanych z zerem netto”.
Wells Fargo skomentował jedynie potwierdzenie swojego wycofania się z sojuszu, natomiast Bank of America i Morgana Stanleya nie odpowiedział na prośby o komentarz.
Toby Kwan, starszy menedżer w Carbon Trust, powiedział, że wycofanie się banków z NZBA mogłoby zapewnić im większą elastyczność w zakresie tego, które sektory zdecydują się uwzględnić w swoich celach, jaką ścieżkę wybrać i mniej rygorystyczne ramy czasowe pracy.
Członkostwo instytucji finansowych w sojuszach zerowych netto zostało zaatakowane przez polityków prawicy. W 2022 r. w wyniku potencjalnego postępowania prawnego dotyczącego prawa antymonopolowego prowadzonego przez prokuratorów generalnych w stanach republikańskich niektóre amerykańskie banki zagroziły opuszczeniem NZBA, unikając jednak wycofania się po tym, jak grupa wprowadziła zmiany w wytycznych, które można zinterpretować jako wymóg podjęcia działań w sprawie paliw kopalnych .
Następnie w listopadzie grupa stanów pod przewodnictwem Teksasu pozwała BlackRock, Vanguard i State Streetwszystkie duże firmy zarządzające aktywami, za przyjęcie polityki proklimatycznej w celu zmniejszenia zależności od węgla, co według powodów spowodowało wzrost cen energii.
Niedawno, w grudniu, kierowana przez Republikanów komisja sądownicza Izby Reprezentantów, izby niższej Kongresu USA, oskarżyła „kartel” firm finansowych i działaczy klimatycznych o zmowę mającą na celu „narzucanie radykalnych celów związanych z ESG” amerykańskim firmom.
Od wtorku, po exodusie amerykańskich banków, NZBA nadal liczyła w swoich szeregach 141 banków, w tym wszystkie największe banki europejskie. McCully powiedział, że odejście amerykańskich banków da pozostałym możliwość pójścia dalej. Powiedział: „Wzmacniając swoje zobowiązania, banki NZBA mogą wykazać, że nie wykorzystały po prostu obstrukcjonizmu Stanów Zjednoczonych jako wymówki do utrzymania słabej pozycji NZBA”.
Kwan powiedział, że utrata amerykańskich banków w żadnym wypadku nie oznaczała śmierci dla NZBA. „Chociaż wystąpienie tych głównych instytucji finansowych z sojuszu rodzi znak zapytania co do przyszłości działań klimatycznych w sektorze finansowym, pozostali członkowie NZBA reprezentują znaczną część światowego sektora bankowego, kontrolując około 40% światowych aktywów bankowych, czyli 64 biliony dolarów (51 bilionów funtów)” – powiedział. „Nie można niedoceniać tego znaczącego wpływu, a członkowie NZBA mogą wpłynąć na przejście do gospodarki o zerowej wartości netto”.
NZBA nie skomentowała tej sytuacji.