Uczestniczka Celebrity Masterchef, Melanie Sykes, skrytykowała branżę telewizyjną w następstwie zarzutów postawionych gospodarzowi Greggowi Wallace’owi, twierdząc, że to szefowie muszą reagować na nieprofesjonalne zachowania i nie pozwolić, aby jedna osoba stała się „kozłem ofiarnym”.
Była prezenterka i prezenterka telewizyjna, która zyskała sławę dzięki programom takim jak The Big Breakfast i Today With Des And Mel w latach 90. i 2000., w 2021 r. pojawiła się w programie Celebrity MasterChef.
O swoich doświadczeniach z programem napisała w swojej autobiografii Illuminated wydanej w 2023 roku oraz o tym, jak zdecydowała się po tym odejść z show-biznesu.
W nowym klipie udostępnionym na swoim kanale YouTube Sykes powiedziała, że po występie w programie złożyła skargę, ale nie chciała, aby było to formalne.
Wallace’a(60 l.) stawia czoła zarzutom ze strony 13 osób występujących w różnych programach na przestrzeni 17 lat, a wiele innych osób dzieli się swoimi doświadczeniami w związku z początkowymi roszczeniami.
Tymczasowo zrezygnował z udziału w programie kulinarnym BBC, podczas gdy skargi dotyczące niewłaściwego postępowania są rozpatrywane zewnętrznie przez producentów Banijay UK. Jego prawnicy twierdzą, że „to całkowita nieprawda, że dopuszcza się on zachowań o charakterze molestowania seksualnego”.
Sykes (54 l.) powiedziała, że chce zabrać głos i poinformować ludzi, jaka jest branża. „Za każdym razem, gdy Gregg podchodził do biurka, naprawdę nie lubiłam jego obecności” – powiedziała. „Ponieważ chodzi o wibracje i energię”.
Przeczytaj więcej:
Zarzuty to „czubek góry lodowej w przypadku MasterChefa”
Komentarz Wallace’a „pozbawił mnie łez z upokorzenia”
„Przestańcie pozwalać, żeby jedna osoba była kozłem ofiarnym”
Sykes, który pojawił się także w Jestem gwiazdą… Zabierz mnie stąd! w 2014 r. stwierdził, że winna jest firma produkcyjna MasterChef, „ponieważ ułatwiają… jak to się mówi? To po prostu nieprofesjonalizm, naprawdę.
„Widziałem nieprofesjonalizm w wielu obszarach tej pieprzonej branży i nie ujawniałem wszystkiego, bo po prostu nie chcę, to jest po prostu toksyczne i nie mogę…
„Przestańcie pozwalać, żeby jedna osoba była kozłem ofiarnym, czyli tak zwanym talentem, bo tak was nazywają, czyli tym, który musi cały czas dźwigać puszkę.
„Gdybym podczas mojej produkcji ktoś zachowywał się nieprofesjonalnie lub nieprofesjonalnie, powiem wam, że nie byłoby tej osoby w mojej produkcji. Nie tolerowałbym tego. Nie obchodzi mnie, kto to jest”.
Sykes powiedziała, że jej zdaniem można kontynuować rzekome nieprofesjonalne zachowanie, ponieważ „ludzie myślą, no wiesz, tak naprawdę nie możemy się go pozbyć, bo to tak udany program”.
Dodała: „Złożyłam później skargę. Powiedziałam, że nie chcę składać formalnej skargi, ponieważ szczerze mówiąc, gdybym to zrobiła, spędziłabym cały czas na prowadzeniu sporu sądowego. Myślę, że to jeden z powodów, dla których ludzie tego nie robią. idź po to.”
„Nie chodzi o przebudzenie”
Tymczasem Stephen Fry powiedział Kay Burley ze Sky News, że mężczyźni w telewizji muszą rozważyć, kto może być „ofiarą lub stereotypem”, co leży u podstaw ich „lekkich przekomarzań”.
„To po prostu kwestia dobrych manier”, powiedział. „Dobre maniery się zmieniły… więc myślę, że wszyscy powinniśmy zdać sobie sprawę, że nie chodzi o przebudzenie, ale po prostu o wrażliwość na atmosferę”.
Po ujawnieniu zarzutów Wallace opublikował wideo odrzucając swoich oskarżycieli jako „kobiety z klasy średniej w pewnym wieku”.„.
Po ostrej reakcji – z nawet Downing Street ma na to wpływ – w poniedziałek przeprosił, mówiąc: „Nie byłem w dobrym nastroju, kiedy to publikowałem, byłem pod ogromnym stresem, wieloma emocjami, czułem się bardzo samotny, wczoraj, kiedy byłem oblężony opublikował to.”
Dodał: „Dla mnie jest oczywiste, że w toku dochodzenia muszę znaleźć trochę czasu. Mam nadzieję, że zrozumiecie i mam nadzieję, że przyjmiecie te przeprosiny”.
Przeczytaj więcej:
Jakie są zarzuty i co powiedział Wallace?
„Kobiety w średnim wieku”: epicka porażka w zarządzaniu kryzysowym
Fry stwierdził, że początkowa reakcja Wallace’a była „niewiarygodnie głupia” i dodał: „Nawet jeśli sam czuł, że został źle zrozumiany, z pewnością widział, że były tam kobiety, które naprawdę poczuły się zranione i poczuły się nie wysłuchane, i że powinien przede wszystkim się tym zająć.”
Firma produkcyjna Banijay UK wyznaczyła kancelarię prawniczą Lewis Silkin do prowadzenia śledztwa w sprawie rzekomego zachowania Wallace’a.
Rzecznik powiedział, że firma traktuje skargi „niezwykle poważnie”, ale nie będzie komentować poszczególnych zarzutów do czasu zakończenia dochodzenia zewnętrznego.
„Należy zauważyć, że procesy opieki społecznej MasterChef są regularnie dostosowywane i wzmacniane oraz że istnieją jasne protokoły wspierające zarówno załogę, jak i współpracowników” – powiedział rzecznik Banijay. „Obejmują one wiele sposobów zgłaszania problemów, w tym anonimowo”.
W odpowiedzi na doniesienia o wniesieniu wielu skarg do BBC, źródło korporacji stwierdziło, że nie będzie komentować poszczególnych osób ani żadnych wewnętrznych procesów HR, ale „błędem byłoby informowanie, że BBC nic nie zrobiła, jeśli lub kiedy sprawy się wyjaśnią”. poruszano z nami kwestie – zwłaszcza dlatego, że już szeroko donoszono, że zarówno w 2017, jak i 2018 r. miały miejsce interwencje, w ramach których podjęto działania”.
W zeszłym tygodniu rzecznik BBC powiedział, że wszelkie poruszone kwestie są traktowane poważnie i istnieją „solidne procesy” umożliwiające ich rozwiązanie.
„Zawsze jasno wyrażamy, że jakiekolwiek zachowanie poniżej standardów oczekiwanych przez BBC nie będzie tolerowane” – powiedział rzecznik.
Sky News skontaktowało się z przedstawicielami Wallace’a w celu uzyskania komentarza.