Imię trzeciego żołnierza, który zmarł w środę, kiedy armia śmigłowiec zderzył się z American Airlines Jet w pobliżu krajowego lotniska Reagan w stolicy, Waszyngtonzostał zwolniony przez armię amerykańską.
Kapitan Rebecca Lobach z Durham w Karolinie Północnej służył jako oficer lotniczy od lipca 2019 r. Jej wyróżnienia obejmowały medal armii i medal osiągnięcia.
W oświadczeniu wydanym przez armię jej rodzina powiedziała, że była wybitną absolwentką wojskową w ROTC na University of North Carolina i zajęła 20% najważniejszych kadetów w całym kraju.
Powiedzieli, że zarejestrowała ponad 450 godzin lotu i uzyskała certyfikat jako pilot w powracaniu po szeroko zakrojonych testach przez najstarszych i doświadczonych pilotów w jej batalionie.
Rodzina podkreśliła również jej rolę jako certyfikowane molestowanie seksualne oraz reagowanie na napaść i profilaktykę zwolennika ofiary i powiedziała, że ma nadzieję zostać lekarzem po opuszczeniu armii.
Oświadczenie kontynuowano: „Jesteśmy zdruzgotani utratą naszej ukochanej Rebecki. Przez całe nasze życie była jasną gwiazdą. Była miła, hojna, genialna, zabawna, ambitna i silna. Nikt nie marzył o większym ani nie pracował ciężej, aby osiągnąć swoje cele.
„Prosimy o szanowanie naszej prywatności, gdy zasmucamy tę niszczycielską stratę”.
Nazwiska pozostałych dwóch żołnierzy zostały wydane w piątek, ale nazwisko pani Lobach zostało początkowo wstrzymane na prośbę jej rodziny.
Pozostali byli sierżantem Ryan Austin O’Hara, 28 lat, z Lilburn w stanie Georgia, który był szefem załogi, oraz dyrektorem ds. Warunku 2 Andrew Loyda, 39, z 39 -letnich Great Mills w stanie Maryland, który był pilotem.
Armia nie podała konkretnego powodu jednodniowego opóźnienia w wydaniu jej imienia.
Podczas gdy dochodzenie w sprawie katastrofy jest nadal na wczesnym etapie, były prezydent Donald Trump publicznie obwinił helikopter za latanie na zbyt dużej wysokości.
Wydał także długą krytykę inicjatywy rekrutacji różnorodności FAA, szczególnie w odniesieniu do kontrolerów ruchu lotniczego, twierdząc, że zagrożono bezpieczeństwo lotu.
Nie pojawiły się dowody sugerujące, że polityka różnorodności FAA odegrała jakąkolwiek rolę w kolizji.