Wielka Brytania będzie musiała zbudować kolejnych 15 miast wielkości Birmingham do 2046 r., aby pomieścić rosnącą liczbę migranci jeśli obecne tendencje się utrzymają, ostrzegł naukowiec.
Doktor Rakib Ehsan, który często wyrażał zaniepokojenie wzrostem polityki tożsamości i ograniczeniami wielokulturowości, wypowiadał się w następstwie najnowsze dane opublikowane przez Urząd Statystyczny na początku tego tygodnia.
Te stawiają migracja netto do Wielkiej Brytanii, łącznie 728 000 w roku kończącym się w czerwcu 2024 r., co oznacza spadek o 20% w porównaniu ze skorygowanym rekordem wynoszącym 906 000 w roku kończącym się w czerwcu 2023 r.
Doktor Ehsan, którego książka Beyond Grievance: What the Left Gets Wrong About Ethnic Minorities została opublikowana w 2022 r., stwierdziła, że najnowsze liczby są „według każdego zdumiewające”.
Zasugerował, że „ogromny znak zapytania” stanął teraz nad liczbą 728 000, dodając: „Podejrzewam, że to również okaże się kolejnym rażącym niedoszacowaniem i że brytyjski kryzys imigracyjny – ziejąca otwarta granica i towarzyszące mu problemy społeczne i społeczne koszty gospodarcze z tym związane – tylko się pogorszą.
Liczba 906 000, mniej więcej równa importowi trzech miast wielkości Nottingham, sama w sobie jest „przerażająca” – stwierdził dr Ehsan.
Podkreślił, że za ostatniego rządu torysów migracja netto wzrosła wykładniczo, ze 184 000 do „ostatnich gigantycznych liczb”.
Pisanie w Codzienna pocztadr Ehsan kontynuował: „To jeszcze zanim uwzględni się trwającą imigrację. Jeśli obecne tendencje się utrzymają, Migration Watch UK – kolejny apolityczny zespół doradców, który zawsze okazywał się wiarygodny w swoich prognozach – oblicza, że populacja Wielkiej Brytanii wzrośnie o co najmniej 16 milionów, osiągając liczbę 87 milionów ludzi w roku 2046.
Odnosząc się do drugiego co do wielkości drugiego miasta Wielkiej Brytanii, które według spisu powszechnego z 2021 r. liczyło 1,15 mln mieszkańców, powiedział: „Wymagałoby to budowy nie mniej niż 15 nowych miast wielkości Birmingham, co stanowiłoby żądanie, aby wszystkie tereny zdegradowane w kraju nigdy nie zbliżyły się do spotkanie.”
W rezultacie „rozległe połacie” Anglii, zwłaszcza południe, musiałyby zostać „betonowane”, aby zbudować mieszkania dla nowo przybyłych, którzy potrzebowaliby również gabinetów lekarskich, szkół, szpitali i innej infrastruktury.
Był też inny problem, podczas gdy wcześniej Brexitudominowali migranci z UE z Polski i innych krajów europejskich, teraz migranci spoza UE „powiększyli szeregi” – podkreślił dr Ehsan.
Według tymczasowych danych za rok kończący się w czerwcu 2024 r. jeden milion z 1,2 miliona osób przybyłych do Wielkiej Brytanii pochodziło z takich krajów, jak Indie, Nigeria, Pakistan i Chiny.
Ogółem 55% wiz studyjnych wydanych obywatelom Nigerii dotyczyło osób pozostających na ich utrzymaniu i rodziny, co zdaniem dr Ehsana jest „dziwne”.
Zapytał: „Dlaczego osoba przyjeżdżająca na uniwersytet w Wielkiej Brytanii musi zabrać ze sobą mamę i jakie możliwe korzyści może ona zaoferować brytyjskiej gospodarce?
„Odpowiedź najprawdopodobniej brzmi: żadna”.
Dr Ehsan, który regularnie pojawia się w GB News i Sky News, ostrzegał: „Przyszłość Wielkiej Brytanii nie zależy od milionów migrantów przybywających co roku do naszych wybrzeży, ale od nowego porozumienia gospodarczego, społecznego i politycznego.
„Musimy położyć kres naszemu uzależnieniu od taniej zagranicznej siły roboczej i zrehabilitować nasz kraj, inwestując w końcu we własnych obywateli”.