Cóż, ludzie, to jest to. Koniec – w każdym razie dla niektórych.

W większości lig fantasy football 14. tydzień oznacza koniec sezonu zasadniczego. A dla niektórych menedżerów fantasy oznacza to ogólnie koniec roku. Sprawy nie poszły zgodnie z planem. Nie będzie play-offów. Grinch ukradł Święta Bożego Narodzenia, a Cindy Lou, która nie spieszy na ratunek tak, jak Leonard Williams, który w zeszłym tygodniu zrobił defensywny obrońca Seattle Seahawks w Nowym Jorku.

Williams wystąpił w jednoosobowej obronie w wygranym 26:21 meczu Seattle z New York Jets. Naprawdę tak było – Williams zaliczył dwa worki, zablokował kopnięcie i oddał przechwyt Aarona Rodgersa na odległość 92 jardów, zdobywając przyłożenie.

Wielki mężczyzna przyznał się reporterom ten ostatni prawie wyczerpał 300-funtówkę.

„Pamiętam, jak na nim biegałem i myślałem, że biegnę szybko” – powiedział Williams. „Wszyscy moi koledzy z drużyny podniecali mnie, mówiąc, że się ruszam. Kiedy przekroczyłem pięćdziesiątkę, właściwie chciałem to komuś podrzucić. Widziałem całą kawalerię biegnącą po polu. Dosłownie po prostu się położyłem. Byłem wyczerpany.

To kilkanaście punktów fantasy – w zależności od systemu punktacji. W zeszłym tygodniu Williams zdobył prawie wszystkie bramki Seattle w defensywie w fantasy, a Seahawks byli faworytami skład z pierwszej piątki.

Jest wprawdzie mało prawdopodobne, aby Williams powtórzył ten wyczyn w niedzielę w Arizonie. Jednak dwa tygodnie temu Seahawks ograniczyli Cardinals do zaledwie sześciu punktów, pięć razy zwolnili Kylera Murraya i strzelili gola, wybierając szóstkę.

W tym najważniejszym tygodniu Seattle jest co najmniej wysokiej klasy opcją przesyłania strumieniowego.

NIEWĄTPLIWY

Philadelphia Eagles (kontra Carolina Panthers)

Fantastyczny sezon Saquona Barkleya w Filadelfii dobiegł końca, ale Vic Fangio zamienił wadliwą obronę, która rozpadła się po podaniu w zeszłym roku, w najlepszą obronę w lidze pod względem liczby jardów na mecz i najskuteczniejszą obronę fantasy w lidze. lidze od 7. tygodnia. Trzeba przyznać, że przez mniej więcej ostatni miesiąc Pantery wyglądały na znacznie bardziej konkurencyjne, ale mówimy o drużynie, która zdobyła trzy zwycięstwa i która pierwsze siedem tygodni 2024 r. spędziła pozwalając na jak najwięcej punktów fantasy na mecz do obrony w NFC.

Pittsburgh Steelers (kontra Cleveland Browns)

Tak, kiedy te zespoły spotkały się dwa tygodnie temu, w Pittsburghu nie wszystko poszło zgodnie z planem. Gwiazdor ataku TJ Watt był trzymany w szachu, a Steelers zdołali wywalczyć tylko jeden worek. Jednak trzy wygrane na wynos uratowały fatalną sytuację w statystykach, a Pittsburgh podążył za czterema workami, trzema odbiorami na wynos i przyłożeniem w obronie w zwycięskim rzutach karnych nad Cincinnati Bengals. Browns pozostają w czołówce ligi pod względem liczby dozwolonych worków i fantastycznych punktów oddanych obronie, a burza śnieżna nie powinna przeszkodzić w rewanżu.

Buffalo Bills (w Los Angeles Rams)

To prawda, że ​​żywioły odegrały rolę w zeszłotygodniowym zwycięstwie nad San Francisco 49ers, ale Billsowi i tak udało się zdobyć dwa worki, trzykrotnie odzyskać piłkę i zdobyć zaledwie 10 punktów na drodze do dwucyfrowej liczby punktów fantasy. Po 13 tygodniach Bills zajmują przyzwoite siódme miejsce pod względem fantastycznych punktów na tej pozycji i chociaż Rams znajdują się w grupie NFC West, zespół miał czasami trudności z ochroną Matthew Stafforda i był dobrym pojedynkiem w obronie – 13. miejsce w punktach fantasy na mecz poddał się tej pozycji w tym roku.

Chicago Bears (w porównaniu z San Francisco 49ers)

W Święto Dziękczynienia sprawy nie układały się po myśli Bears, ale nie można za to winić obrony – utrzymanie Detroit Lions na poziomie 23 punktów to wszystko, czego można wymagać od obrony. Na tym etapie sezonu Bears zajmują dziewiąte miejsce wśród wszystkich defensyw pod względem punktów fantasy. 49ers nie są zbyt dobrą drużyną w obronie, ale atak w San Fran został zmarnowany przez kontuzje – podczas zeszłotygodniowej porażki z Billsami zespół stracił biegaczy Christiana McCaffreya i Jordana Masona z powodu wielotygodniowych kontuzji. I chociaż pogoda odegrała rolę, wydawało się, że Dziewiątki osiągnęły punkt krytyczny.

Minnesota Vikings (kontra Atlanta Falcons)

Vikings pozostają najskuteczniejszą defensywą fantasy w NFC, ale w ostatnich tygodniach najważniejsze rozgrywki dobiegły końca wraz z produkcją fantasy Vikings. Może się jednak zdarzyć, że Sokoły są dokładnie tym, co zalecił lekarz w kolorze fioletu i złota. W zeszłym tygodniu Kirk Cousins ​​spisał się fatalnie, zadając cztery przechwyty. W trzech ostatnich meczach nie oddał żadnego podania przyłożenia. W ciągu ostatniego miesiąca tylko New York Giants przekazali więcej punktów fantasy na mecz obronie drużyny niż Falcons. To dobre miejsce.

Nie przegap odcinków Szczęśliwa godzina futbolu fantasy z Matthew Berrym i Pokaz piłkarski Rotoworld przez cały sezon najnowsze wiadomości dla graczy, pomoc w zakresie rezygnacji z gry, porady dotyczące startu/siądzenia i wiele więcej.

STREAMERZY ŚWIATA, ŁĄCZCIE SIĘ!

Miami Dolphins (w porównaniu z New York Jets)

Zespół Dolphins nabrał impetu, wygrywając trzy mecze z rzędu, ale Miami ochłodziło się, dosłownie i w przenośni, w zamarzniętą tundrę Lambeau Field w noc Święta Dziękczynienia. Jednakże, jeśli Dolphins jest trochę zmarznięty, Jets zapadają w stan hibernacji – Nowy Jork przegrał osiem z dziewięciu, mówi się o Aaronie Rodgersie odchodzącym na ławkę rezerwowych, a Jets oddali w tym roku 12. najwięcej punktów fantasy na mecz na rzecz obrony . Dolphins bardzo potrzebują tego zwycięstwa. Jets bardzo chcą, aby ten sezon już się skończył.

Tampa Bay Buccaneers (w porównaniu z Las Vegas)

Zespół Buccaneers nie spisał się szczególnie dobrze w defensywie w tym sezonie – Tampa zajmuje 28. miejsce w lidze pod względem całkowitej obrony, 30. przed podaniem i plasuje się poza pierwszą dwudziestką pod względem punktów fantasy. Właśnie widzieliśmy także rozgrywającego Las Vegas, Aidana O’Connella, który rzucił na 340 jardów i zdobył dwa gole podczas zeszłotygodniowej porażki z Kansas City Chiefs. Jednak Raiders nie spisali się szczególnie dobrze w utrzymywaniu ataku w tym sezonie, a zespół plasuje się daleko w pierwszej dziesiątce pod względem punktów fantasy na mecz przepuszczonych na obronę. Tampa jest realnym streamerem w 13. tygodniu.

Kansas City Chiefs (w porównaniu z Los Angeles Chargers)

Obrona Kansas City nie ma o czym pisać – zespół ledwo plasuje się w pierwszej dwudziestce pod względem punktów fantasy w sezonie. Chargers również nie byli fantastycznym pojedynkiem w obronie przeciwników – Bolts plasują się poza pierwszą dwudziestką pod względem punktów fantasy na mecz w zależności od zajmowanej pozycji. Ale atak Chargers bez JK Dobbinsa, który widzieliśmy w zeszłym tygodniu, wyglądał na przegrany. Jest to dla Chiefs okazja do złożenia oświadczenia w godzinach największej oglądalności i niemal całkowitego zatrzymania „wyścigu” w regionie AFC West.

Tennessee Titans (w porównaniu z Jacksonville Jaguars)

Pomijając ubiegłotygodniową porażkę z Washington Commanders, Tytani pozostają pod pewnymi względami doskonałą drużyną defensywną – zajmują drugie miejsce w NFL pod względem liczby jardów i pierwsi w lidze pod względem podań. Jednak ten sukces tak naprawdę nie przełożył się na fantazje – Tennessee plasuje się poza 25 najlepszymi drużynami w defensywie i zaledwie trzy razy w tym sezonie uzyskał dwucyfrowy wynik w meczu. Jednakże słabnące Jaguary były w tym roku plusem dla defensywy, zwłaszcza ostatnio. W ciągu ostatniego miesiąca Jacksonville oddało tej pozycji dziewiąty najwięcej punktów fantasy na mecz.

New Orleans Saints (w New York Giants)

To był niezapomniany sezon dla Saints, który już doprowadził do zwolnienia głównego trenera Dennisa Allena. Obrona również nie podpaliła świata – tylko dwie drużyny traciły więcej jardów na mecz, a Saints plasują się w środku stawki pod względem fantastycznych punktów w sezonie. Jednak w tym tygodniu Saints wylosowali najlepszy w lidze pojedynek fantasy pod względem obrony w ciągu ostatniego miesiąca – w zeszłym tygodniu Dallas Cowboys (kolejna defensywa z problemami) zanotowali sześć worków, dwa dania na wynos i przyłożenie w defensywie.

UWAGA EMPTOR, LUDZIE

Detroit Lions (w porównaniu z Green Bay Packers)

Obrona Detroit nie może pochwalić się takim uznaniem, jak atak, gdy zespół rozpoczął mecz z wynikiem 11:1, ale pomimo rosnącej liczby kontuzji, Lions pozostają zespołem, z którym bardzo trudno jest walczyć – piąte miejsce w lidze z zaledwie 93,5 jardami na mecz . Kibice na stadionie Ford Field niewątpliwie będą wrzaskliwi w czwartkowy wieczór, ale Packers mają talent do podań i rozgrywającego, dzięki którym mogą wykorzystać drugorzędnego zawodnika Lions, który jest słabym punktem obrony. Można również zadać sobie pytanie, w którym momencie wszystkie kontuzje w Motown w końcu zaczynają zbierać prawdziwe żniwo.

Gary Davenport jest dwukrotnym pisarzem piłkarskim roku Stowarzyszenia Pisarzy Fantasy Sports. Śledź go na X o godz @IDPSharks.

Source link